Prawdziwe oblicze mojego „duchowego rodzica”
Główna bohaterka jest pobożną chrześcijanką. Przyjąwszy dzieło Boga Wszechmogącego w dniach ostatecznych, postanawia, że pastor Jin z jej dawnego kościoła powinien usłyszeć dobrą nowinę o powrocie Pana. Jest to człowiek, który wierzy w Pana od wielu lat, doskonale zna Biblię, jest życzliwy wobec wyznawców i często powtarza im, by czuwali i wyczekiwali przyjścia Pana. Ku zaskoczeniu głównej bohaterki pastor Jin nie chce nic słyszeć o powrocie Pana, a wręcz osądza i potępia nowinę o Jego powrocie. Kobieta mówi pastorowi o biblijnych przepowiedniach dotyczących przyjścia Pana i niesie świadectwo o słowach Boga Wszechmogącego, ale on wyciąga niektóre przepowiednie z kontekstu, trzyma się kurczowo słów Biblii i własnych pojęć. Bezwzględnie odrzuca prawdę. Raz po raz próbuje przeszkodzić głównej bohaterce w praktykowaniu wiary i wejściu na prawdziwą drogę, a nawet grozi jej wydaleniem z kościoła i rzuca przekleństwa, byle ją odwieść od prawdziwej drogi. Wobec tych faktów kobieta dostrzega w końcu prawdziwe oblicze swojego obłudnego "duchowego rodzica". Co ostatecznie pojmie główna bohaterka? Co zyska na tej duchowej walce? Obejrzyj filmy religijne za darmo pt. Prawdziwe oblicze mojego "duchowego rodzica".
"Lecz biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Sami bowiem tam nie wchodzicie ani wchodzącym nie pozwalacie wejść" (Mt 23:13). "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo obchodzicie morza i lądy, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy się nim stanie, czynicie go synem piekła dwa razy takim jak wy sami" (Mt 23:15).
Słów Boga Wszechmogącego. "Czy chcecie wiedzieć, dlaczego tak naprawdę faryzeusze sprzeciwiali się Jezusowi? Czy chcecie poznać istotę faryzeuszy? Byli oni pełni wyobrażeń na temat Mesjasza. Co więcej, ograniczali się tylko do wiary w przyjście Mesjasza, ale nie szukali prawdy życia. I nawet dzisiaj nadal czekają na Mesjasza, bo nie mają wiedzy o drodze życia, i nie wiedzą, czym jest droga prawdy. Ale jakim sposobem, zapytacie, tak głupi, uparci i nieświadomi ludzie mogliby otrzymać Boże błogosławieństwo? Jak oni mogli postrzegać Mesjasza? Sprzeciwiali się Jezusowi, ponieważ nie znali kierunku działania Ducha Świętego, nie znali drogi prawdy głoszonej przez Jezusa, a ponadto, nie rozumieli Mesjasza. Ponieważ nigdy nie widzieli Mesjasza i nie byli w towarzystwie Mesjasza, popełnili błąd, na próżno trzymając się imienia Mesjasza, a przeciwstawiając się w każdy możliwy sposób Jego istocie. Faryzeusze ci w swej istocie byli uparci, aroganccy i nie byli posłuszni prawdzie. Zasada ich wiary w Boga była taka: bez względu na to, jak dogłębne jest twoje nauczanie; bez względu na to, jak wysokim autorytetem się cieszysz, nie jesteś Chrystusem, chyba że nazywany jesteś Mesjaszem. Czy te poglądy nie są niedorzeczne i śmieszne?" "Ci, którzy czytają Biblię w wielkich kościołach, codziennie recytują Biblię, ale żaden z nich nie rozumie celu Bożego dzieła. Ani jeden z nich nie jest w stanie poznać Boga, a ponadto ani jeden nie jest w zgodzie z sercem Bożym. Wszyscy są bezwartościowymi, nikczemnymi ludźmi, każdy z nich się wywyższa, by uczyć o Bogu. Chociaż ostentacyjnie posługują się imieniem Boga, to świadomie sprzeciwiają się Mu. Chociaż nazywają się wierzącymi w Boga, są to ci, którzy jedzą ciało i piją krew ludzką. Wszyscy tacy ludzie to diabły, które pożerają duszę człowieka, główne demony, które celowo przeszkadzają tym, którzy starają się wejść na właściwą drogę, i kamienie potknięcia utrudniające wędrówkę tym, którzy szukają Boga. Przecież mają »mocne ciało«, więc skąd ich naśladowcy mają wiedzieć, że są antychrystami, którzy prowadzą człowieka przeciwko Bogu? Skąd mają wiedzieć, że są oni żywymi diabłami, które wyszukują dusze do pożarcia?" ("Słowo ukazuje się w ciele").